hotele i transport

Mahendra Singh

Pracę rozpocząłem w latach największego rozwoju ruchu turystycznego, kiedy zmieniała się cała koncepcja turystyki i Indie były krajem modnym, niezwykle chętnie odwiedzanym przez turystów. Dwanaście lat pracy w biurze i w terenie pozwoliło mi poznać specyfikę potrzeb turystów europejskich i nauczyć się spełniać ich oczekiwania. Zrezygnowałem z pracy w biurze, by nawiązać z turystą bezpośredni, a nie teoretyczny kontakt. Najbardziej interesują mnie Indie wiejskie, zapomniane i niedoceniane. To w indyjskich wioskach przechowały się relikty dawnych obyczajów, nie "ciemnych" jak sądzą niektórzy, lecz obyczajów porządkujących i organizujących życie społeczne - od świąt osobistych, rodzinnych, klanowych po święta religijne. Zamierzam pokazywać turystom te właśnie Indie.

więcej o mnie

hotele i transport

hotele

Standard hoteli zależy od woli i życzenia klienta.
Ceny hoteli są szczegółowo omawiane przy opracowaniu całego pakietu.

Proponowane przez nas hotele nie są przypadkowe. Oprócz gwarantowanych standardów, spełniają dodatkowe kryteria: mają ciekawą architekturę, wyjątkową atmosferę, dobrą obsługę. Są niebanalnie usytuowane, ponieważ istotnym czynnikiem decydującym o powodzeniu programu jest topografia terenu, czyli położenie hotelu względem zabytków, wjazdu i wyjazdu z miasta itp.

Trzeba jednak pamiętać, że standard hoteli indyjskich czasem odbiega od norm przyjętych w Europie. A częstym zaskoczeniem dla Europejczyków jest w łazience wiadro z kubkiem do umycia się (obok wanny i natrysku). Wiadro trzeba napełnić wodą z kranu i kubkiem chlusnąć na siebie wodę – gwałtowne chluśnięcie wodą to najlepszy sposób na zrzucenie zmęczenia po podróży i po całym dniu zwiedzania, warto stosować tę starożytną indyjską metodę także po powrocie w domu!

transport

Dysponujemy samochodami turystycznymi, którymi tradycyjnie turyści podróżują po Indii:

large bus - od 18 do 35 osób
mini coach - do 18 osób
tempo traveller - do 9 osób
innova - trzy-cztery osoby
indigo - dwie osoby

kierowca taksówki

W Indiach nie można wynająć samochodu bez kierowcy. Ale najmilej podróżuje się właśnie pod okiem fachowego taksówkarza. Doskonale daje on sobie radę z podwiezieniem pod każdy wskazany adres – muzeum czy pałac maharadżów, ze znalezieniem odpowiedniej restauracji, sklepu czy w przypadku nagłej choroby, szpitala. Zdecydowanie można mu zaufać we wszystkim!

logistyka pokonywania przestrzeni

Przeciętne miasto indyjskie liczy 2-4 miliony mieszkańców i jest naprawdę molochem trudnym do logistycznego opanowania. Przejazd z dworca do hotelu, z hotelu do zabytków i z powrotem bywa nie lada wyczynem. W podróży najwięcej czasu zabiera właśnie logistyka przemieszczania się.

ambasador czy indygo

Podliczywszy koszta codziennego wynajęcia taksówki, rikszy, tuk-tuka, przejazdu pociągiem czy autobusem, okaże się, że najbardziej optymalnym rozwiązaniem jest wynajęcie jednego środka lokomocji na cały pobyt. Jest to zarazem duża oszczędność czasu, nie mówiąc o wygodzie. W Kerali (ale tylko w Kerali) jeżdżą jeszcze stare ambasadory (Hindustan Ambassador), uważane za ikonę indyjskiej motoryzacji.