Mahendra Singh

W dzieciństwie widziałem tłumy turystów przyjeżdżających z najdalszych zakątków świata, by odwiedzić okolice starożytnego Jodhpuru, miasta leżącego w północnych Indiach, w stanie Rajasthan, miasta tak bogatego w historię, że każdy zakątek jest nią przesiąknięty. Zawsze byłem ciekawy tych ludzi. Podróże szybko stały się moją pasją, a później - ciekawym zawodem. Przez całe lata odkrywałem sam dla siebie nieznane, magiczne zakątki mojego kraju, a dziś z wielką przyjemnością zabieram tam przyjaciół, znajomych i turystów.

W 2011 roku spotkałem "na trasie" znakomitą pilotkę/przewodnika, Danutę Orlewicz. Pracując razem odkryliśmy wyjątkową zbieżność naszych pomysłów dotyczących turystyki, dlatego postanowiliśmy wspólnie organizować wyjazdy do Indii. Indiaguide Travel Studio Pvt. Ltd. jest naturalną kontynuacją mojej i Danuty działalności zawodowej.

Urodziłem się w małej wiosce koło miasteczka Phalodi, w samym sercu Rajasthanu, w połowie drogi między miastami Jodhpur i Jaisalmer, wzniesionymi przez książąt radżpuckich. Moja rodzinna wioska zachowała stare tradycje i obyczaje, które dobrze znam i kocham. Od lat mieszkam w Delhi, ale chętnie wracam do domu mojego ojca. Ojciec należy do szacownego rodu purohita, co znaczy uczony w piśmie, rodu, który w dawnych czasach obsługiwał dwory książęce zajmując się edukacją młodzieży.

Ojciec był nauczycielem w wiejskiej szkole, a następnie jej kierownikiem, dbającym o edukację dzieci z biednych, wiejskich rodzin. W domu recytował nam z pamięci fragmenty zabytków literatury wedyjskiej i od najmłodszych lat udzielał lekcji sanskrytu. Jednocześnie nakładał wiele obowiązków, a nas trzech synów, wprowadzał w surowe życie wiejskie. Moim obowiązkiem było zanoszenie świeżych posiłków babce, matce ojca – przez dobrych parę lat chodziłem do niej pieszo, codziennie parę kilometrów.

Wykształcenie średnie i wyższe zdobyłem w książęcym mieście Jodhpur; tu także ukończyłem studia uniwersyteckie w zakresie zarządzania turystyką, uzyskując dyplom MTA (Master Administration of Tourism). Pracę zawodową rozpocząłem w firmie hotelarskiej Palaces of India, zajmując się marketingiem. Następnie przez dwa lata zajmowałem się promocją i marketingiem w jednym z największych indyjskich biur podróży, co pozwoliło mi poznać gusta i preferencje turystów przyjeżdżających do Indii. Przez kolejnych dziesięć lat zajmowałem stanowisko menadżera w wielu firmach turystycznych w Delhi, ucząc się nowoczesnego zarządzania w turystyce. Zdałem egzamin państwowy i otrzymałem licencję pilota po stanie Rajasthan. Ukończyłem także renomowaną szkołę języka francuskiego Alliance Francaise w Pondicherry. Oprowadzam w języku francuskim i angielskim grupy z Francji, Belgii, Szwajcarii, USA i Wielkiej Brytanii, z Wyspy Mauritius i Reunion.

Pracę rozpocząłem w latach największego rozwoju ruchu turystycznego, kiedy zmieniała się cała koncepcja turystyki i Indie były krajem modnym, niezwykle chętnie odwiedzanym przez turystów. Dwanaście lat pracy w biurze i w terenie pozwoliło mi poznać specyfikę potrzeb turystów europejskich i nauczyć się spełniać ich oczekiwania. Zrezygnowałem z pracy w biurze, by nawiązać z turystą bezpośredni, a nie teoretyczny kontakt. Najbardziej interesują mnie Indie wiejskie, zapomniane i niedoceniane. To w indyjskich wioskach przechowały się relikty dawnych obyczajów, nie "ciemnych" jak sądzą niektórzy, lecz obyczajów porządkujących i organizujących życie społeczne - od świąt osobistych, rodzinnych, klanowych po święta religijne. Zamierzam pokazywać turystom te właśnie Indie.